Dzieje się tak rzadko, głównie z dwóch powodów:
- Czasem odmawiam pracy z klientem, jeśli mimo moich najlepszych intencji, nie potrafię mu pomóc. Często dotyczy to ludzi, o których wspominam tutaj: Dla kogo NIE JEST ta terapia? W takich przypadkach, dalsza praca byłaby stratą jego pieniędzy i mojego czasu.
- Czasami odmawiam pomocy, bo ktoś inny potrzebuje jej bardziej. Czas, jaki mogę przeznaczyć na pracę terapeutyczną, jest ograniczony. Wśród moich klientów są natomiast ludzie, którzy nie mogą znaleźć skutecznej pomocy gdziekolwiek indziej – a naprawdę cierpią. W takim wypadku zdarza się, że wybieram pracę z kimś, kto — według mnie — potrzebuje jej bardziej.
Mam też taką zasadę, że nie pracuję z klientami, którzy:
- Nie przychodzą na sesje bez wcześniejszego powiadomienia.
- Przychodzą pod działaniem środków zmieniających świadomość.
- Zachowują się niekulturalnie lub w inny sposób, powszechnie uważany za niestosowny.
Najczęściej jednak i w ogromnej większości przypadków, możesz na mnie liczyć.